Początek diety i pokusa - upiekłam sernik, po raz drugi udał mi się znakomicie. Powróciłam do sera, który wypróbowałam na święta. Tu jest problem z kupieniem sera - o zwykłym nie ma co marzyć, nie ma tu polskiego sklepu, a gdzie indziej bywam raz na 4 miesiące. Zaczęłam juz tę swoją dietkę - tego lata muszę być w końcu szczupła. Zapuściłam się tragicznie- przy moim wzroście (!^@ cm)- to rebus dla Was waże &^ kg. Jestem ciekawa , kto to rozszyfruje. Dieta Stillmana to jest mój sposób (opiszę tę dietkę dziś w szczegółach na : http:diety://pozmu.net).
Dziś wrócę jescze tu,aby opisać jak przetrwałam ten dzień.
Oj pachnie i kusi ten serniczek!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz